Tiramisu


Przepisów na domowe tiramisu jest naprawdę wiele.
Ostatnio poszukując tego jedynego natrafiłam na złote proporcje spisane ręcznie przez mamę na maleńkiej karteczce, mianowicie: 250 g serka mascarpone, 4 żółtka, 50 g cukru pudru, 100 g biszkoptów, szklanka mocnej kawy, 60 ml alkoholu i 3 pełne łyżki gorzkiego kakao.
Nie czekając długo zapragnęłam wdrożyć ten cudowny przepis do mojej kuchni i.. nie zawiodłam się :)
Podaję przepis na wersję podstawową. W oparciu o nią swobodnie można kombinować z alkoholem (whisky można zastąpić oczywiście likierem Amaretto lub np. Kahlúa / rumem/ wiśniówką , typem biszkoptów (użyłam okrągłych, świetnie też się sprawdzą Lady Fingers ), dodaniem np. przyprawy korzennej (takiej samej jaką używasz do piernika) lub zastąpieniem części serka mascarpone śmietanką 36%.


/ przepis rodzinny, składniki na 4 porcje/

- 250 g serka mascarpone
- 100 g biszkoptów ( Lady Fingers lub okrągłych)
- 4 żółtka
- 50 g cukru pudru
- 1 szklanka (200 ml)  mocnej kawy
- 3 kopiaste łyżki gorzkiego kakao
- 60 ml alkoholu (np. likieru Amaretto/ Kahlúa / rumu/ wiśniówki/ whisky)

Zaparzamy w kubku mocną kawę i odstawiamy do przestygnięcia, po czym wlewamy do niej alkohol.
Żółtka miksujemy z cukrem pudrem, w miarę ubijania dodajemy stopniowo serek mascarpone .
Łączny czas miksowania powinien trwać ok. 10 minut.
Po tym czasie namaczamy biszkopty w kawowo-alkoholowym naparze i układamy połowę biszkoptów w pucharki, przekładamy krem i znów kładziemy ostatnią biszkoptową warstwę.
Każdą porcję posypujemy grubą warstwą kakao.
Deser chłodzimy przed podaniem minimum  5 h.
Smacznego!




Bądź na bieżąco śledź Waniliową na facebooku i twitterze

 ______________________________♥____________________________

5 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. właśnie dzisiaj rozmawiałyśmy z mamą, jak to obie mamy ochote na tiramisu, z nieba nam spadłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na tiramisu zawsze odpowiem :TAK ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam bardzo podobny przepis, to chyba jeden z tych najbardziej klasycznych, a takie są zdecydowanie najlepsze. Chyba już wiem, do czego wykorzystam zalegający w lodówce mascarpone ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Olciku jak dla mnie to sa proporcje idealne:) ... sama takowe od długiego czasu stosuję:). Nie dodaję śmietany ni białek ... bo takie tiramisu jest najlepszena świecie:) buziaki

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie